Fatalna jakość powietrza za oknem, rosnące rachunki oraz rosnące zapotrzebowanie na energię – to wszystko sprawia, że coraz trudniej jest zapewnić komfortowe warunki wewnątrz domu. Nowoczesne technologie na szczęście przychodzą z szeregiem cennych rozwiązań. Jednym z nich jest połączenie rekuperacji i pompy ciepła. Jakie zalety wiążą się ze stosowaniem takiej kompleksowej, uzupełniającej się instalacji?
Rekuperacja i pompy ciepła – jak działa takie połączenie?
Połączenie działania rekuperacji i pompy ciepła to nowoczesny sposób na zmniejszenie rachunków oraz zapewnienie domownikom najwyższego komfortu. Dzięki pompie możliwa jest najwyższa efektywność grzania i chłodzenia. Synergia pracy tego systemu z rekuperacją pozwala zredukować rachunki, bo wykorzystywane są odnawialne zasoby energii. Pompa w takim zestawieniu nie wykorzystuje powietrza wywiewanego jako swojego dolnego źródła energii, ale korzysta z ekologicznych rozwiązań – tańsze źródło ciepła (lub chłodu) bazuje więc na naturalnej energii z powietrza, wody lub gruntu (np. dzięki obecności wymiennika gruntowego pionowego lub poziomego). Współgranie rekuperacji i pompy ciepła Kraków pozwala pokryć zapotrzebowanie na ciepło w ciągu całego roku. To idealny sposób na wykorzystanie łącznie wszystkich zalet, jakie daje działanie układu wentylacyjnego z instalacją zapewniającą ciepło. Prace związane z montażem takich instalacji należy zacząć od projektu obu urządzeń – plan grzewczy musi uwzględniać to, że w domu będzie funkcjonował również rekuperator. Z działaniem rekuperacji i pomp ciepła wiąże się szereg zalet, które decydują o tym, że w coraz większej liczbie domów pojawiają się tego typu udogodnienia.
Rekuperacja a walka ze smogiem
Tego typu instalacja to korzystne rozwiązanie dla wszystkich, którym zależy na niższych kosztach ogrzewania oraz zapewnieniu wysokiego komfortu klimatycznego wewnątrz domu. Ale optymalna temperatura w mieszkaniu i niższe rachunki to nie jedyne zalety wykorzystania takiego wariantu.
Na skutek zanieczyszczeń, w powietrzu znajdują się pyły, których wysokie stężenie często dostrzec można gołym okiem. Smog okrywa miasto mgłą stworzoną ze szkodliwych dla zdrowia substancji, takich jak metale ciężkie (kadm, nikiel, arsen, rtęć) oraz skroplone cząstki innych substancji chemicznych. Długotrwałe oddychanie takim powietrzem może doprowadzić do chorób układu oddechowego, niekorzystnych wyników porody, miażdżycy, chorób układu nerwowego i krążenia oraz zaburzeń funkcji poznawczych. Przed takimi zagrożeniami możemy oczywiście próbować chronić się maseczkami antysmogowymi oraz mobilnymi oczyszczaczami powietrza. Chociaż takie urządzenia sprawdzają się w niewielkich mieszkaniach, to nie są wystarczające, aby oczyścić np. powietrze w piętrowym domu. W efekcie do wyboru pozostają dwie opcje. Pierwsza to rezygnacja z otwierania okien. Niestety taka taktyka to syzyfowa praca, bo: po pierwsze, raz na jakiś czas i tak konieczne będzie przewietrzenie mieszkania, po drugie: smog i tak dostaje się do mieszkania przez szczeliny w oknach lub przez zwyczajne otwieranie drzwi podczas wchodzenia/wychodzenia z domu. Drugie rozwiązanie jest dużo korzystniejsze i wiąże się z wykorzystaniem instalacji bazującej na rekuperacji.
Żeby przekonać się o tym, jak wiele pyłów zatrzymuje podczas swojego codziennego działania rekuperator, wystarczy po miesiącu wyjąć z niego filtr. Właśnie ów filtry zatrzymują większość zanieczyszczeń, które dostają się do naszego mieszkania wraz z powietrzem. Dzięki temu dom może być miejscem bezpiecznym dla wszystkich członków rodziny, szczególnie dla osób starszych, dzieci oraz osób borykających się z chorobami układu oddechowego, np. z astmą. Warto zdawać sobie sprawę z tego, że nowoczesne rekuperatory dają możliwość założenia filtrów różnej klasy. Dzięki temu zimą i jesienią, możemy założyć filtry, które pozwalają na najwyższą ochronę.
Rekuperacja a wilgoć
Problem wilgotnienia mieszkania może skutecznie obniżyć komfort życia mieszkańców i być przyczyną pojawienia się grzyba i pleśni. Czasem dostrzegamy je gołym okiem, ale zdarza się również, że ukrywają się za szafami czy pod tapetami. W efekcie w mieszkaniu unosi się nieprzyjemny, charakterystyczny zapach. Najgroźniejszy jest jednak wpływ grzybów i pleśni na zdrowie lokatorów. Doprowadzają do pojawienia się takich objawów jak podrażnienie dróg oddechowych. Negatywnie wpłynąć może też również na układ nerwowy oraz na skórę. Mieszkając wśród ścian pokrytych pleśnią i grzybami, odczuwać możemy podrażnienie oczy, bóle żołądka, głowy. W skrajnych przypadkach może dojść nawet do niewydolności nerek i do problemów z płodnością. Dzięki zjawisku rekuperacji możliwy jest odbiór wilgoci z powietrza. Rekuperatory pozwalają również rozprawić się ze zbyt suchym powietrzem; najnowsze generacje urządzeń potrafią taką wilgoć odzyskać z usuwanego powietrza, a następnie przekazać jej odpowiednią ilość do świeżego powietrza, które jest nawiewane. Takie podwójne działanie pozwala na utrzymywanie odpowiedniego parametru wilgoci w mieszkaniu, niezależnie od tego, czy ma ono tendencję do zawilgocenia (bo np. jest sutereną) i niezależnie od pory roku.
